Młodzi są powołani do tego, by w dzisiejszym świecie nie dać wypchnąć przekazu Ewangelii na margines życia społeczeństw, a służyć temu ma między innymi kultura i nowoczesne media – to jeden z głównych wniosków płynących z debaty, zorganizowanej w rzymskim Kościele i Hospicjum św. Stanisława, w ramach trwających w Rzymie uniwersyteckich dni Jana Pawła II. Jednym z gości spotkania była prof. Hanna Suchocka.
Vatican News
Z udziałem prof. Hanny Suchockiej, byłej premier RP i ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej a także o. Federico Lombardiego SJ, byłego dyrektora programowego Radia Watykańskiego i szefa Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej w latach 2006-2016 oraz studentów rzymskich uniwersytetów papieskich odbyła się w najstarszym polskim kościele poza krajem debata wokół myśli Jana Pawła II na temat kultury.
Dyskusja, zatytułowana „Kultura jako dobro wspólne wszystkich narodów, wyraz godności, wolności, kreatywności” koncentrowała się wokół adhortacji apostolskiej „Christifideles Laici”, a zwłaszcza jej 44 punktu, w którym Jan Paweł II pisał m.in., że „służba na rzecz osoby i ludzkiego społeczeństwa wyraża się i urzeczywistnia w tworzeniu i przekazywaniu kultury, co – zwłaszcza w naszych czasach – stanowi jedno z najpoważniejszych zadań ludzkiego współżycia i społecznego rozwoju”.
O. Federico Lombardi: Jan Paweł II chciał, by kultura służyła wzrostowi społeczeństw
Ojciec Federico Lombardi, który był świadkiem wielu pielgrzymek i wydarzeń z udziałem Jana Pawła II od początku lat 90. powiedział, że pamięta, iż dla papieża Polaka wydarzeniem o fundamentalnym wręcz znaczeniu dla jego pontyfikatu był Jubileusz Roku 2000. „Wszystkie spotkania jubileuszowe z różnymi grupami społecznymi i zawodowymi, które się odbywały w ramach tego roku były organizowane aby podkreślić, że każda z tych grup jest wezwana do budowania poprzez własną kulturę bezpośredniej więzi z Chrystusem, a przez to do zachowywania wiary i wejścia w XXI wiek w jedności z Kościołem” – mówił jezuita.
Dodał, że dla Jana Pawła II kultura stanowiła nośnik służenia i budowania drugiego człowieka, a przez to zbliżania społeczeństwa do Boga.
Dzisiaj jednak – co podkreślali młodzi uczestnicy debaty, studenci papieskich uniwersytetów – młodym świeckim niezwykle trudno jest głosić przekaz chrześcijański oraz wartości ewangeliczne w zlaicyzowanym świecie.
Maria Rocha, studentka Papieskiego Uniwersytetu Św. Tomasza (Angelicum) w Rzymie potwierdziła, że dialog między młodymi ludźmi stał się dziś niezwykle trudny. „Bardzo trudno mi na przykład znaleźć zrozumienie, kiedy bronię godności i prawa do życia, a ktoś mi mówi o godności kobiety i broni prawa do aborcji” – wyznała.
To jednak właśnie młode pokolenie winno wziąć dzisiaj na siebie ciężar odpowiedzialności za wpływ na kształt społecznego przekazu i kultury.
Hanna Suchocka: młodzi chrześcijanie muszą brać sprawy w swoje ręce
Jak wskazywała prof. Hanna Suchocka, była premier RP oraz ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej, następuje dziś nie tylko banalizowanie myśli Jana Pawła II, ale też obserwujemy od dłuższego czasu próbę wypchnięcia chrześcijaństwa poza obszar publiczny, a nawet wymazania z historii kontynentu europejskiego.
„To wy młodzi, musicie dzisiaj wziąć odpowiedzialność we własne ręce i wpłynąć na kształt kultury, choćby kultury przekazu” – mówiła Hanna Suchocka.
Była polska premier podkreślała nierozerwalny związek kultury i chrześcijaństwa. „Wystarczy się przejść w Rzymie po ulicach i widać od razu to ścisłe zespolenie. Pytanie czy my w tym momencie znajdujemy się na drodze, aby ten związek rozerwać i mu zaprzeczyć” – ostrzegała.
Jej zdaniem znaczący negatywny wpływ na wypieranie kultury chrześcijańskiej mają media społecznościowe, w których nawet ludzie przyznający się do chrześcijaństwa stosują język agresji, podziałów – zupełnie przeciwstawny wartościom ewangelicznym
Suchocka wskazała również na dwa zagrożenia współczesnych postaw chrześcijańskich: z jednej strony traktowania wiary jako czegoś wewnętrznego i nieujawnianego publicznie, a z drugiej traktowania jej instrumentalnie, np. w polityce. Obie postawy są groźne, a w przekazie chrześcijańskim należy znaleźć złoty środek – przekonywała.
Zdaniem Aliny-Mari Balej, doktorantki z Papieskiego Uniwersytetu Santa Croce, młodzi chrześcijanie nie mogą jednak odcinać się od obecności w mediach społecznościowych, ponieważ to w przestrzeni wirtualnej można młodym przekazywać Ewangelię. „Należy pamiętać, aby odpowiednio wychowywać do używania tych mediów najmłodsze osoby, ale też rodziców, którzy nie urodzili się w środowisku mediów społecznościowych” – podkreślała Balej.
Jan Paweł II zmienił postrzeganie nowych mediów
Podobnego zdania był o. Lombardi, który podzielił się świadectwem z czasów, kiedy był dyrektorem programowym Radia Watykańskiego.
To było wydarzenie z udziałem Jana Pawła II z początku XXI wieku, które Lombardiego poruszyło i zmieniło jego pogląd na rolę mediów. „Pewnego wieczoru realizowaliśmy po raz pierwszy w naszej historii łączenie na żywo podczas modlitwy różańcowej z papieżem z Auli Pawła VI oraz ze studentami w różnych miejscach świata. Było to połączenie w dwie strony – studenci na świecie mogli widzieć i słyszeć papieża, ale też papież i zgromadzeni w Auli Pawła VI mogli słyszeć i widzieć studentów z całego świata” – opowiadał o. Lombardi, który wówczas bardzo się obawiał, że tego typu „telemost”, wówczas praktycznie nieznany, niesie ze sobą wiele ryzyka.
W trakcie modlitwy różańcowej nastąpiło również łączenie na żywo ze studentami w Krakowie, którym towarzyszył ich biskup. Wtedy Ojciec Święty nagle spontanicznie krzyknął: „Ależ fantastyczna jest ta telewizja! Mogę zobaczyć studentów z Krakowa i ich biskupa, mogę mówić do nich, a oni do mnie. Ależ ta telewizja jest piękna!”
O. Lombardi powiedział, że zupełnie się nie spodziewał takiej reakcji papieża. „Pomyślałem, że Ojciec Święty pokazuje mi pozytywny aspekt tej nowej technologii. Dla mnie było to coś na kształt proroctwa. Oto otwierała się droga komunikacji i prowadzenia dialogu, budowania wspólnoty. Coś bardzo pięknego. I cały ten mój pesymizm i obawy zniknęły, bo Ojciec Święty mi pokazał, że tych nowoczesnych środków przekazu można używać w dobrym celu. To zmieniło zupełnie moje spojrzenie na media. Przestałem być skoncentrowany na ryzykach, a zacząłem bardziej zauważać szanse” – mówił jezuita.
„To wy, młodzi jesteście powołani do dobrego używania współczesnych mediów i także przyszłych, jakie by one nie były” – dodał.
Jak stwierdził podczas konferencji w Kościele i Hospicjum św. Stanisława, Anthony Ssembatya Kimbowa z Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego, potrzeba by młodzi tę swoją rolę w Kościele, w mediach i kulturze zauważali i realizowali.
Dni św. Jana Pawła II w Rzymie
Dni Świętego Jana Pawła II na Uniwersytetach Papieskich w Rzymie organizuje Watykańska Fundacja Jana Pawła II, rzymski Kościół i Hospicjum św. Stanisława Biskupa i Męczennika oraz Papieski Uniwersytet Jana Pawła II w Krakowie. Potrwają one do 29 listopada. Zakończy je Msza Święta przy grobie Świętego Jana Pawła II w Bazylice Świętego Piotra w Watykanie oraz gala finałowa z rozdaniem nagród na Papieskim Uniwersytecie Świętego Tomasza z Akwinu.
za vaticannews